"Wstyd i żenada", "fanatyk na mównicy". Opozycja oburzona koszulką Rzecznika Praw Dziecka
W nocy z czwartku na piątek Rzecznik Praw Dziecka Mikołaj Pawlak przedstawił w Sejmie sprawozdanie ze swojej działalności w roku 2020. – Prawo do życia jest w końcu chronione tak, jak powinno – podkreślał.
Na mównicy sejmowej pojawił się w koszulce z nienarodzonym dzieckiem w umieszczonym w sercu, taki wizerunek kilka miesięcy temu widniał na billboardach organizacji pro life w całym kraju.
Swoim ubiorem Rzecznik Praw Dziecka wywołał kontrowersje. Spadły na niego liczne krytyczne komentarze polityków opozycji.
Rok życia
Rzecznik Praw Dziecka podkreślał w Sejmie, że "dzieci urodzone po 2000 roku są pokoleniem dobrobytu i nie były przygotowane, żeby przetrwać czas w pełnym spokoju zamknięcia, odseparowania".
– Prawa zdrowotne, prawa do wychowania w rodzinie, prawa społeczne i socjalne, prawo do nauki będą wymagały przewartościowania oraz często nowego zdefiniowania, albo wręcz niekiedy przeciwnie – przywrócenia im pierwotnej treści, o której często przed pandemią zapominaliśmy – zapowiadał.
Jak podkreślił Pawlak, rok 2020 to nie tylko pandemia. – To także rok życia. I to najważniejsze prawo człowieka wymienione w każdej konstytucji, w każdej i w ustawie o RPD. Tutaj specjalnie przyjechałem dzisiaj obrazkowo, żeby mieć ręce wolne, a XXI w. to język obrazkowy – ten obrazek po prostu przedstawia prawo do życia wymienione w art. 2 w ustawie o RPO – mówił, pokazując swój T-shirt.
Nawiązując do wyroku Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji, stwierdził, że prawo do życia jest w Polsce w końcu chronione "tak jak powinno być".
"Fanatyk", "wstyd"
"Wstyd i żenada. To ma być Rzecznik Praw Dziecka..." – napisała na Twitterze Monika Rosa z Koalicji Obywatelskieh, komentując wystąpienie Rzecznika Praw Dziecka.
"No tak, oburzające, niesłychane – jak śmie Rzecznik Praw Dziecka przypominać o podstawowym prawie człowieka i dziecka – do życia" – odpowiadał jej Robert Winnicki z Konfederacji.
"A dziecko w łonie matki to nie człowiek?" – dopytywał Rosę Jan Mosiński z PiS.
"Tymczasem: Rzecznik Praw Dziecka. Pod warunkiem, że dziecko nie jest kobietą, osobą LGBT+, ateistą, mniejszością etniczną lub rasową" – stwierdził Franek Sterczewski z KO.
"RPD regularnie zapomina, że powinien być też rzecznikiem tych narodzonych" – napisała Katarzyna Lubnauer z Koalicji Obywatelskiej.
"Fanatyk na mównicy. Afiszuje się z płodami, popiera bicie dzieci" – oceniła Beata Maciejewska z Lewicy.